Tak wygląda z jednej strony
Tak z drugiej i tu od razu z dodatkową małą poduszeczką, która ma wszyty sznurek, aby przymocować do nożyczek
Tu druga strona tej małej poduszeczki :)
Bardzo przyjemnie się go robiło, haftowanie - nic trudnego.. Ale przy zszywaniu było pod górkę ;P Trochę było odpruwania, ale się udało równo je zszyć :) Najważniejsze, że mama zadowolona :)
Przy okazji zgłaszam się do powitalnego candy w Skarbnicy Pomysłów. Zapowiada się ciekawy blog z wyzwaniami :) Tu banerek i na pasku bocznym z odnośnikiem ;)
Pozdrawiam gorąco wszystkich zaglądaczy i dziękuję przeogromnie za wszystkie miłe słowa od Was :)
Super, fajny pomysł na prezent! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzesliczny prezent. Takim praktycznym i wlasnorecznie wykonanym podarkiem sprawilas na pewno wiele radosci obdarowanej:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziekuje za polecenie i mile slowa!
Pozdrawiam!
Piękne te podusie. Mam nadzieję, że znajdę kiedyś czas żeby sobie taką wydziergać :o)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) Niestety nie mogę wejść na Twój profil, ponieważ jest niedostępny:(
Usuńcudo! oj nie wiem czy bym w takie coś śliczne wbiła igłę:P
OdpowiedzUsuńJaki fajny igielniczek! Śliczny prezent:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń