Szybki świąteczny post :)

   Jeszcze mi się udało wydziubać dzisiaj jedne małe kolczyki :) Oto one:

Są uszyte z chińskiego sutaszu, użyłam perełek i obsydianu w dwóch rozmiarach :)

Z okazji Świąt życzę wszystkim ciepła i uśmiechu każdego dnia,

żadnych trosk i problemów

oraz spełnienia wszystkich marzeń!

WESOŁYCH ŚWIĄT! 

Wyzwanie Mikołajowe

U Modrak w wyzwaniu cyklicznym tym razem motyw "Mikołaj" :) A to moja praca, tym samym moja pierwsza broszka :)

a tu banerek:

Pozdrawiam wszystkich przedświątecznie :)

Rzutem na taśmę...

   Znów na ostatnią chwilę...Ale chyba zdążyłam ;)  Na wyzwanie u Modrak upiększyłam sobie kalendarz ;)

   Chciałam też pokazać trzecią bransoletkę koralikową :) Toho na czarnym kordonku, końcówki w kolorze starego złota (antyczne złoto), ale niestety nie mam zapięć i ogniwek w tym  kolorze, więc na razie taka niedokończona ;) Ale bardzo mi się podoba kolorystycznie ;)

Pozdrawiam serdecznie!

Kolejny sznur

Tym razem na czarnym kordonku :) próbowałam na nici monofilowej, ale to za cienkie i za sztywne cholerstwo doprowadziło mnie tylko do furii ;P

Ta musi poczekać na końcówki, bo nie mam pasującego koloru, a na razie zamawiać nie będę, więc sobie poleży ;)

Oto i ona:

Wyzwaniowo

   Kolejny motyw u Modrak Cafe to ptak. Wrzucam więc swoją pracę  :) Karteczka z okazji narodzin ;)

A tu banerek do tej części wyzwania:

Mój czas na chwalipięctwo ;)

  Dziewczyny się chwalą na blogach, to i ja się pochwalę ;)

Mój malutki wkład w nadchodzącą edycję WOŚP ;)

Moje próby koralikowania :)

   Zabierałam się do tego sporo czasu... Ale w końcu ruszyłam ;P Korzystałam z tutoriala Weraph umieszczonego na blogu Pasart i tak w ramach dokładniejszych wskazówek dotyczących manewrowania szydełkiem, z tego filmu :)

   Oczywiście widać niedociągnięcia i dwa razy udało mi się źle nawlec sekwencję koralików, więc wzór się odrobinę przesunął :P Ale mam nadzieję, że następne będą lepsze :)

   Nie przedłużam więc i wrzucam zdjęcia mojego pierwszego sznura koralikowego :)

 

 Użyłam koralików TOHO 8o w kolorach: Transparent Root Beer, Opaque Pepper Red i Opaque Oxblood oraz kordonka w kolorze ecru.

   Nie robię końcówek do tej bransoletki, bo jest niedoskonała i posłuży mi po prostu jako nauka na przyszłość ;)

Pozdrawiam :)

Znów na ostatnią chwilę..

Wrzucam szybko fotkę bileciku na wyzwanie u Modraka - motyw serce.

Wyzwaniowo

   "Ulepiłam paszkwila"... Liść to miał być, na wyzwanie u Modrak Cafe.. No nic, zgłosiłam się, to wklejam.. W dodatku na ostatnią chwilę...

Kartka ślubna

Wrzucam zdjęcia karteczki, którą zrobiłam dla znajomych z okazji ich ślubu :)

 Tutaj cała na zewnątrz...

... i w środku.
Ten element w kwiatki, to koperta na pieniążki.









I mały rzut na szczegóły:

Kartki zrobiłam z papieru kupionego w Empiku, piękny zestaw kolorów w nim jest :)
















Mało czasu na szycie mam, ale mam nadzieję, że uda mi się coś uszyć ;)

Pozdrawiam serdecznie ;)

Troszkę czasu

   Udało mi się w końcu usiąść do szycia :) Spodobał mi się wzór kolczyków z tego posta, więc zrobiłam je w innej wersji kolorystycznej ;)

Najpierw zdjęcia na dłoni i w uchu.

Użyłam czarnego i fioletowego "chińczyka" (lubię z niego szyć :)).
Kamienie: obsydian matowy z paskiem (największe), jaspisy kawowe, lepidolit (ten fioletowy), tygrysie oko i najmniejsze: fasetowane oponki pirytu i hessonitu.

   A tutaj zdjęcie z mini wizytówką oraz miniaturką zdjęcia tyłu (czarna alcantra).

Postanowiłam wziąć udział w zabawie u Bombonierki, zajrzyjcie tam, bo ładne rzeczy tworzy :) (Banerek podlinkowany z prawej strony na pasku).

Myślę też o wyzwaniu w Lift Summer Crafts, do którego projekt przygotowała Saadia (oooj, niesamowite prace tworzy...), ale zobaczymy czy zdążę ;)

   Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Broszka

Robiona na wyzwanie na Facebook'u. Wzór Agnieszki Gł (Rododendron). Niestety nie zdążyłam jej skończyć na czas. Nie ma jeszcze wykończenia, ale waham się czy to na pewno będzie broszka, czy może naszyjnik...

Jeśli chodzi o użyte materiały, to chiński sutasz, akrylowy kaboszon, jadeity (róż, błękit), agaty (róż, fiolet), tygrysie oko i koraliki TOHO.

Powrót po dłuuuugiej przerwie...

   Strasznie długo nic nie pokazywałam, ale nie miałam czasu robić.. :( Mam drugą pracę i kończę podyplomówkę, więc czasu na wszystko mało.. Koleżanka czeka od daaawna na kolczyki, dopiero wczoraj je skończyłam - wymagały tylko podszycia.  Zaczęłam się bawić na FB we wspólne szycie z dziewczynami, to wyzwanie majowe mi przeszło koło nosa.. Oczywiście zaczęłam szyć i w sumie jestem za połową, ale teraz już jest kolejne - czerwcowe..:P

   Pokażę dzisiaj wspomniane kolczyki dla koleżanki.. Zażyczyła sobie sutasz na kołach. Więc ma ;P Koła mają prawie 5,5cm średnicy, więc są naprawdę duże. Naszyty element ma 1,8cm szerokości. Całość wygląda dość ciężko, ale koczyki uszu nie urywają :)

   Mam tylko nadzieję, że się spodobają!

Użyłam czarnego i czerwonego chińskiego sutaszu i czarnych matowych koralików TOHO Cube. Zakończenia sutaszu są schowane pod czarnym materiałem Alcantra. Całość zabezpieczona impregnatem ;)

Serdecznie dziękuję tym, którzy odwiedzają mnie mimo mojej nieobecności! 

Przeprosiny się należą!

   Oj, długo mnie tu nie było :( Czasu nie ma na nic :/  Ale na pocieszenie dodaję zdjęcia kartki robionej dla koleżanki z pracy. W międzyczasie jeszcze jedną zrobiłam, ale zdjęć się nie doczekała :/

   Tak wygląda karteczka, a jeszcze dodam, że dzisiaj skończyłam szyć kolczyki dla koleżanki, ale muszę je jeszcze wykończyć i doszyć do bazy, więc może jutro albo w poniedziałek doczekają się zdjęć :)

Pozdrawiam wszystkich gorąco!

Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty!

   Dzisiaj była boska pogoda! Piękne słońce, ptaki śpiewały, aż chce się żyć mocniej :D I na dzisiejszy wiosenny dzień powstała kartka urodzinowa dla kobietki, która jest właśnie taka ciepła i radosna, jak dzisiejszy dzień!

Oto kartka:

                                                                                                                         














     




 







Cieplutko wszystkich pozdrawiam na koniec tak wiosennie pięknego dnia ;)

Coś innego

   Los (a raczej dzieci z przedszkola) posłał mnie na L4, więc miałam ostatnio trochę więcej czasu :) Naoglądałam się różnych blogów, tutoriali i złotych rad :) Polecam gorąco blog alexls, u której można obejrzeć masę ślicznych rzeczy i sporo się nauczyć :) Znalazłam u niej między innymi świetny kursik na igielniki biscornu - tutaj. Polecam gorąco, bo jest bardzo przejrzysty i czytelny :) Oczywiście skorzystałam i zrobiłam pierwsze biscornu :)  Dla mamy na urodziny :) Oto ono:

Tak wygląda z jednej strony

Tak z drugiej i tu od razu z dodatkową małą poduszeczką, która ma wszyty sznurek, aby przymocować do nożyczek

Tu druga strona tej małej poduszeczki :)















   Bardzo przyjemnie się go robiło, haftowanie - nic trudnego.. Ale przy zszywaniu było pod górkę ;P Trochę było odpruwania, ale się udało równo je zszyć :) Najważniejsze, że mama zadowolona :)

   Przy okazji zgłaszam się do powitalnego candy w Skarbnicy Pomysłów. Zapowiada się ciekawy blog z wyzwaniami :) Tu banerek i na pasku bocznym z odnośnikiem ;)

   Pozdrawiam gorąco wszystkich zaglądaczy i dziękuję przeogromnie za wszystkie miłe słowa od Was :)

Obiecywałam..

I pokazuję! Najpierw kartka urodzinowa:

Front

Środek                          

  I rzut na szczegóły                  

   W międzyczasie powstał drugi kolczyk do tego z tego posta. Na życzenie mamy :)

   A teraz zajawka tego, co się tworzy... Miałam oczywiście krótką przerwę i miałam wcześniej dodać post, ale dopadła mnie grypa jelitowa...;/ Tworzy się więc po troszeczku, ale już bliżej końca ;)

Gorąco wszystkich pozdrawiam :)

Tworzy się :)

   Dzisiaj bez zdjęć, ale żeby nie było, że się lenię ;P Zabrałam się do roboty - tworzę coś większego, może komplecik ;P A w międzyczasie, żeby tutaj takiego przestoju znów nie było, postanowiłam wziąć udział w dwóch niebiżuteryjnych candy.

   Pierwsze w Deco Szufladzie - bardzo fajny blog, z pięknymi pomysłami na wnętrza :)

Na pasku bocznym banerek z przekierowaniem :)

Moja mama uwielbia Klimta, więc to pudełeczko byłoby świetnym prezentem dla niej :)

















   Drugie u Fiżki, która pięknie szyje i ma mnóstwo pomysłów :)

I banerek z linkiem również na pasku bocznym :)

Cudna ta torba!











   Gorąco Was zachęcam do brania udziału w candy, nagrody naprawdę warte walki ;)

Pozdrawiam Was serdecznie ;)

Lenistwo wszechobecne...

   Wiem, wiem, długo mnie nie ma i nie wstawiłam nic, a obiecywałam... Ale mam lenia... Jak nie jestem w pracy czy w szkole, to męczy mnie jakieś choróbsko i mi się nic nie chce ;/ Słońce wprawdzie wychodzi czasami, ale ja wtedy albo w pracy, albo na uczelni, więc niewiele z niego korzystam.

   Zaniedbuję bloga, wiem! Ale odwiedzam Wasze ;) I bardzo mnie cieszy, że Wy mnie jednak też odwiedzacie, mimo mojego lenistwa :P Nie wiem, czy mogę obiecać poprawę, ale dzisiaj na pewno jestem! :) Zdjęcia miałam już ze dwa tygodnie temu na komputerze gotowe do wstawienia... Ale leń był silniejszy od chęci...

   Zatem przystępuję do prezentacji. Na pierwszy ogień karteczki (tym się ostatnio najwięcej zajmuję). Jedna urodzinowa, druga z okazji narodzin dzidziusia. Zrobiłam jeszcze jedną urodzinową oprócz tych, ale nie miałam czasu nawet zdjęcia zrobić...

Chyba nie muszę pisać, z jakiej okazji ta karteczka :)                                                                    














A tu jej środek. Oczywiście musiała się pojawić czerwona kokardka ;P

















Imieninowa: (kolejno zdjęcia frontu, środka)

 I szczegóły :)









                                             

                                                                                                                      














   W międzyczasie z wisiora wyzwaniowego zrobiłam zakładkę ;) Oto ona:

   I powstał kolczyk ;P (tak, jeden...) Jakoś cierpliwość ode mnie odchodzi, jak mam powtarzać ten sam wzór... Chyba przerzucę się na bransoletki i wisiory z tego powodu :P Swoją drogą kolczyk mi się bardzo podoba i na pewno kiedyś powstanie drugi do pary ;)

   Na razie to tyle ;) Jeszcze mam w planach jedną karteczkę, więc niedługo powstanie :) Tymczasem pozdrawiam Was gorąco i życzę wszystkim zdrowia przede wszystkim, bo u nas w Łódzkiem to jakaś epidemia panuje.. ;/ Do zobaczyska ;)