Wczoraj na szybko zrobiłam malutkie kolczyki dla mamy :) Mamusia nie lubi mieć za dużo w uszach i bardzo lubi perełki, dlatego takie właśnie maluszki dla niej na sztyfty zrobiłam. Tylko czekam na paczkę ze sztyftami i będą gotowe :)
Użyłam perełki ecru, kilku złotych koralików oraz perłowego i złotego sutaszu. Całość będzie podklejona białym filcem.
Fajny jest ten złoty sutasz, bo jest bardzo sztywny i się nie odkształca i nie ślizga. Jedynym jego minusem jest to, że strasznie się strzępi w miejscu cięcia.
Mam nadzieję, że się mojej mamusi spodobają :)
delikatne i eleganckie - na pewno Mama będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo :) Osobiście wolę robić (i nosić) większe kolczyki, ale robiło się je bardzo szybko :)
OdpowiedzUsuńśliczne maluszki i kolor idealny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
OdpowiedzUsuńCudne! na pewno się spodobają =D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko również Twoją Mamusię =}
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne maluszki, na pewno sie spodobają :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUROCZE "maleństwa", na pewno spodobają się mamie :) Dziękuję za odwiedziny! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A mama, jak tylko je dostała, od razu włożyła w uszy :)
OdpowiedzUsuńPiękne !!! Bardzo delikatne :)
OdpowiedzUsuń