piątek, 10 października 2014

Pierwszy owoc warsztatów!

JEST! Pierwsza bransoletka :) Wykonana z koralików Toho Round 11/o Silver-Lined Milky Grapefruit i Silver-Lined Milky Hot Pink, ściegiem Peyote nieparzystym. Ścieg wyuczony na zajęciach. Okienko w zapięciu kombinowałam sama ;P a co się przy tym naprułam...koralików oczywiście ;P Troszku krzywo, ale jak na pierwszy raz, to chyba nienajgorzej ;)

Uwaga, dużo zdjęć ;) Wszelkie rady i uwagi mile widziane :)

całość



końcówki


na ręku




To byłoby na tyle ;) Jestem zadowolona z mojej pierwszej pracy, chociaż wiem, że z czasem nabiorę wprawy i będzie lepiej :)

A jutro będę się chwalić pewnie łupami z Interstone :D

Pozdrawiam i do zobaczenia na giełdzie ;)


4 komentarze:

  1. Ślicznie, gratuluję, zapięcia też i czekam na kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję ;) mam z kogo czerpać motywację, chociaż do takiej perfekcji, jak w pracach pewnej Rudej zdolniachy to jeszcze mi daleeeeko... ;)

      Usuń
  2. Cudowna, kolory fajnie ze sobą współgrają no i zapięcie bardzo pomysłowe:)

    OdpowiedzUsuń